Skip to content
Menu
Longstroll
  • O mnie
  • instagram
Longstroll

O mnie

Cześć jestem Iza i uwielbiam przygody dlatego też staram się by obierane przeze mnie kierunki podróżnicze nie były sztampowe. W tym roku spełniłam moje wielkie marzenie o odwiedzeniu Papui. Pokazało mi to, że jeśli się dobrze do czegoś przygotuję to nie ma rzeczy niemożliwych. Tu dzielę się swoimi doświadczeniami z podróży zarówno tych bardziej jak i mniej egzotycznych. Wychodzę z założenia, że prawie każde miejsce ma coś ciekawego do zaoferowania. Zawodowo jestem lingwistką co niewątpliwie pomaga mi w zdobywaniu świata. Choć zawsze w moje wyprawy jeżdżę przygotowana to staram się podchodzić z poczuciem humoru do napotkanych przeszkód. Jak dobrze wiecie nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem, ale czasem właśnie to sprawia, ze podróż jest ciekawsza. 

Kontakt: skowronska.iza@gmail.com

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Izabela

longstroll

Podróże i inne rzeczy

Buenos Aires. Nigdy jakoś szczególnie nie chciałam tam pojechać, loty ułożyły się jednak tak, że nadarzyła się okazja. I bardzo dobrze. Byłam tam naszym latem, a więc ich zimą. Tak mi się spodobało, że aż po raz pierwszy z premedytacją puściłam sobie piosenkę Manamu Buenos Aires. Wcześniej słyszałam tylko fragmenty refrenu. Piosenka, tak jak i miasto, również mi się spodobała, do tego stopnia, że aż kupiłam sobie winyla, ale niestety nie miałam go jak zapakować i czeka na mnie teraz w PL 🙃
Buenos - miasto, do którego mogłabym wrócić, bo czuję, że miałabym po co. To drugie i ostatnie miasto po Sydney, o którym tak myślę. 
A na zdjęciach m.in. 
1. Aleja 9 lipca - 9 pasów w jedną i 9 w drugą, szerokość 140 metrów - to z nią kojarzyło mi się Buenos przed przyjazdem; 
2. Dzielnica portowa - inflacja w Argentynie 250% a oni budują na potęgę i jakoś to się kręci… ciekawe :) może to faktycznie jest tak jak to mówią, że są 4 rodzaje gospodarek rozwinięta, nierozwinięta, Japonia i Argentyna;
3 La Boca trąci komercją bardzo a poza tym to miłość do Messiego i Maradony unosi się w powietrzu.  Kupiłam 2 koszulki dla młodego mniejsza dla mnie większa, ostatnio przeglądając telefon znalazła swoje zdjęcie z nimi. Ale dowcipniś z tego mojego L. no nie przestaje mnie zadziwiać 
4. Podobno największą atrakcją Buenos jest cmentarz (leży na nim m.in. Ewa Peron i pewnie wielu innych znanych ludzi, których ja nie znam:)) cmentarz bardzo przypomniałam mi ten z Nowego Orleanu - ten, na którym kręcili Easy Ridera ♥️. Grobowce jak grobowce takie wielkie domy, ale przed jednym stał pomnik tej dziewczyny z psem - jak wyjęty z horroru :) 
5. Buenos to i tango - tańczą je wszędzie albo markują, że tańczą.
Taki misz masz zdjęciowy z Buenos - może kiedyś loty ułożą się tak żebym trafiła tam ich latem, czuję, że to będzie jedna wielka impreza.
Lody, ognisko i wybory czyli ostatni weekend w wie Lody, ognisko i wybory czyli ostatni weekend w wielkim skrócie.
Myśli o Alasce krążą mi po głowie… może to Myśli o Alasce krążą mi po głowie… może to znak żeby ruszyć w góry hmmm 

#podróżzplecakiem #mojepodróże #podróżemałeiduże #alaska #alaskaadventure #alaskaadventures #alaskawildlife #alaskatravel #49thstate #góry #goryponadwszystko #kochamgóry #denali #denalinationalpark #mtmckinley
Pod wodospadem 🐡 Pod wodospadem 🐡
Namibia - road trip. 9 dni 3000km #photodump 1. G Namibia - road trip. 9 dni 3000km #photodump 
1. Gdzieś po środku drogi na Skeleton Coast 
2. Idę sobie
3. #Żyrafa jadła sobie listki na drzewie od tak przy drodze, tyle ile nam sprawiła radości to tylko my wiemy.
4. Welwiczia - żywa skamielina - to taki dziobak świata roślin - to co widać, to tylko dwa liście postrzępione przez wiatr.
5. Ja 
6. Droga, obowiązuje limit prędkości do 100km/h.
7. Stacja benzynowa na #skeletoncoast 
8. To nie drzewa, to ales drzewiasty.
9. Droga ponownie, bo w sumie ten post jest o drodze.
10. Solitaire wraki samochodów, a chwilę wcześniej zjadłam szarlotkę. 
11. Zwrotnik koziorożca.
12. Danger zone.
13. Trąba powietrzna 
14. Część samochodu, która nie wytrzymała wybojów i nam odpadła.
15. W drodze na diuny.
16. Po piasku.
17. Toyota Hilux masza fura na ten trip.
18. Pod zwrotnikiem koziorożca w innym miejscuz.
19. Jak wyżej.
Dzień, w którym gonił mnie gumowy dinozaur - uc Dzień, w którym gonił mnie gumowy dinozaur - uciekłam 😏
📍Salar de Uyuni
📍 Salar de Uyuni . . . . #salardeuyuni #bolivi 📍 Salar de Uyuni 
.
.
.
.
#salardeuyuni #bolivia #boliviatravel #podrozemaleiduze #mojepodróże #salaruyuni #salaruyunidesert #southamericatravel #exploreuyuni #uyunibolivia #salaruyuni #amerykapołudniowa #boliwia
Szlak Leistchamm i takie przemyślenia z nim zwią Szlak Leistchamm i takie przemyślenia z nim związane, bo :) nie był to najprostszy szlak. AllTrails(♥️) określa go mianem trudny lub wymagający, więc zdecydowanie nie był dla każdego. Ponad 900 m przewyższenia i 12 km wędrówki. Nie był to też najbardziej popularny szlak więc i nie było tłumów (w porównaniu z takim kultowym Stoos to w zasadzie było pusto😅). Na szczycie razem z nami 18 osób. 
I teraz te przemyślenia. Na szlaku minęliśmy Szwajcarów z dziećmi (niewielu bo i szlak mało popularny, ale byli) najmłodsze dziecko tak na moje oko miało około 5 lat. Co mnie w sumie ucieszyło i upewniło w tym, że dobrze robię zabierając na tego typu wyprawy mojego 8-latka. I pewną kobietę na moje oko około 55 lat na oko L. 70 😅 i ona też dawała radę, tak skakała zwinie po tych kamieniach. Co też mnie ucieszyło, bo sobie pomyślałam, że się da i że to w przyszłości mogę być ja. Bo mi tak dobrze robią tego typu wyzwania, wysiłek i piękne widoki, a do tego pyszne drożdżówki no czy może być coś lepszego.
BTW mój garmin nie przestaje mnie zadziwiać. Gdy tylko zaparkowaliśmy samochód przysłał i info o ciekawym szlaku w okolicy-no mega.
Zostałam zaproszona na dzień kobiet do Mediolanu Zostałam zaproszona na dzień kobiet do Mediolanu. Z radością przyjęłam zaproszenie. Dzień szalenie miły (#liczęnawięcej), ale #mediolan jak dla mnie to małe rozczarowanie. Tak się zastanawiałam i w sumie każde włoskie miasto, które do tej pory widziałam (a trochę już ich widziałam 😜) podobało mi się bardziej😅 
#photodump 
1. Jakoś udało się zrobić zdjęcie z katedrą bez ludzi, przypuszczam, że w sezonie graniczy to z cudem.
2. Ja - w słoneczku, po zakupach, myślę gdzie by się tu udać na małą kawkę.
3. Tyle zdjęć widziałam z tego miejsca. Galeria handlowa - tam gdzie turyści spędzają czas najchętniej:)
4. Z Supermanem. 
5. Z Supermanem po raz drugi.
6. Zagubiona w centrum handlowym szukam szczęścia tzn. okularów.
7. Tram.
8. Uliczka.
9. Karnawał.
10. Karnawał w ruchu.
11. Fontanna.
12.. Ja.
13. Tramwaj.
14. Katedra i jej szczegóły.
15. Gdzie jest Wally
16. Uliczka.
17. Smakołyki na jeden kęs. 
18. Pizza, bo w sumie jestem we Włoszech. 
19. Wszyscy pytacie (nikt nie pyta🙃) tak to są moje nowe okulary - wiem, że fajne :)
20. Street photo. 

#wlochy #włochy #italytravel #podróże #podróżemałeiduże #mojepodróże #milanogram #plazaduomo #shoppingmalldesign #milanoduomo #milanocathedral #pizza #cannoli #wewłoszech #citybreaks #piazzaduomo #piazzadelduomo
📍Deadvlei 
Gorąco, sucho i piasek co zawiera żelazo. 
Miejsce w rzeczywistości wygląda jakby było sfotoshopowane.
Diametralna zmiana temperatur z ateńskich 19 stop Diametralna zmiana temperatur z ateńskich 19 stopni i pełnego słońca na zuryskie 2 i ogólną szarugę okazała się bezlitosna. Cała trójka rozłożona na łopatki.
Królestwo za ciepłe dni i zieloną trawę.

#swissalps #swissmountains #szwajcaria #podróżemałeiduże #mojepodróże #ebenalp #appenzell #swisstourism #swisslandscape #swisslife #nvgtn #zielonatrawa #schroniskogórskie #schronisko #hikvision #girlswhohike
📍Sandwich Harbour, gdzie ocean spotyka się z p 📍Sandwich Harbour, gdzie ocean spotyka się z pustynią #photodump 
1. Ja gotowa na wycieczkę.
2. Tam gdzie ocean spotyka się z pustynią.
3. Mój ulubiony filmik z Namibii. Żmija jest mała ale bardzo jadowita. Umiejętność maskowania 11/10.
4. 🦩 
5. Prawie jak Dirt 5, tylko, że lepiej.
6. 4x4 po pustyni.
7. Niektórzy się zakopali.
8. Sandwich Harbour.
9. Diuny po raz kolejny. 
10. Szakal
Przygotowuje recenzję hotelu, można dodać zdję Przygotowuje recenzję hotelu, można dodać zdjęcia 😃

#rooftoppool #panamacitypanama #panamacity #panamacentro #wieżowce #skyscapes #podróżemałeiduże #mojepodróże #centralamericatravel
Ja i moje sznurki na szczycie Monte Baldo - walczę :)
Widoki cudne a paralotnie przerażające, ciekawe czy są pieniądze, za które zdecydowałabym się tak przelecieć 🤔 wątpię :) już chyba prędzej skok ze spadochronem
Mix&match Verbania edycja wielkanocna 1) ja na st Mix&match
Verbania edycja wielkanocna 
1) ja na statku, w kombinezonie nurka szykuję się do skoku.
2) dzień pierwszy - świeciło słońce idę odłożyć kurtkę do samochodu, bo było mi za ciepło (w kolejne dni już nie miałam tego problemu)
3) selfie w słońcu 
4) dzień drugi, tu już słońca nie było, ale doceniam, że nie padało, wybrałam się na wycieczkę na Isle Bella.
5) na statku, z flagą, bo kto nie robi tego typu zdjęć.
6) Ja z widokiem.
7) A tu jak płynę.
8) Widoki znad jeziora Maggiore.
9) Jak wyżej (Maggiore to drugie po Como włoskie jezioro, które odwiedziłam, została mi już tylko Garda. Klimat podobny - podoba mi się.
10) Na shoppingu.
11) Nic nie kupiłam.
12) Ponownie widoki.
13) 🤳🏻 
14) najlepsze co jadłam tej Wielkanocy 🙈 
15) kolejny dzień, tym razem do braku słońca dochodzą konkretne opady, z krótkimi przerwami leje cały dzień.
16) dzień wyjazdu, przestało padać i wyszło słońce 🙃
17) o takim statkiem pływałam po Maggiore.
18) z moją ulubioną osobą, tak się złożyło, że falafelem kończyliśmy każdy wieczór. Pierwszego wieczoru było pysznie, drugiego obsługa już nas kojarzyła i nie pytała nawet o szczegóły zamówienia, trzeciego czekając na zamówienie poznaliśmy historię życia pracowników. To wieczór nr 3😅 
19) a to dzień opadów.
20) tu rowniez z tym, że na chwilę przestało padać.
Może nie góry, ale było pod górę 🙃 Jedyne Może nie góry, ale było pod górę 🙃 Jedyne miejsce w Namibii gdzie udałam się na powiedzmy mały trekking. Pod górę, po kamieniach, w 30 stopniowym upale. W połowie drogi na trasie pojawiły się małpy i tak się zastanawiałam jakie jest prawdopodobieństwo, że zaczną w nas rzucać kamieniami. Bo jakby to był film to na bank by tak było 😅
A dzisiaj spójrzmy na te zdjęcia i pomyślmy o s A dzisiaj spójrzmy na te zdjęcia i pomyślmy o schodach, było ich około 300-stu. Wystarczająco by garminowski cel pięter osiągnąć kilkukrotnie. Osiągnąć i zapisać bez problemu. 
Teraz wydaje mi się, że problemy mogłyby się pojawić ☹️mam wrażenie, że żywot mojego Garmina dobiega końca. Jest ze mną od maja 2020. Towarzyszy mi w doli i niedoli, razem śpimy, jest świadkiem moich największych wysiłków. Może nie mam ich jakoś szczególnie dużo 😅 ale nagrywam na nim ćwiczenia 3/4 razy w tygodniu i biegi 2 razy w tygodniu no i słucham muzyki. I wszystko było pięknie aż tu nagle zaczął mi płatać figle. Dzis po raz trzeci w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy będąc naładowanym do około 40% przy klikaniu na przycisk zapisz aktywność po prostu się wyłączył. Przy pierwszym razie pomyślałam przypadek, przy drugim dziwny zbieg okoliczności. Dziś po miesiącu zdarzyło się to po raz trzeci i zaczynam myśleć, że to początek końca. Smutny to będzie dzień kiedy pokonam 300 schodów, a zegarek tego nie odnotuje 🙃 
📍 Bruny Island, Tasmania, Australia
Made it 💪 To mój najtrudniejszy technicznie s Made it 💪 
To mój najtrudniejszy technicznie szlak w Szwajcarii (oczywiście jak do tej pory, bo dopiero się rozkręcam) były łańcuchy, zbocza, śliskie kamienie i pionowa 30 metrowa drabina przy zboczu co to podobno jest sławna 🤷‍♀️ (obiecuję dorzucić swoją cegiełkę i uczynić ją sławną jeszcze bardziej. Od dziś będzie to najstraszniejsza drabina, po której kiedykolwiek chodziłam - co wcale nie jest kłamstwem - bo tak właśnie było :))
Szlak niebieski (tu w Szwajcarii to szlak trudny, ten akurat T4 z elementami T5) Także zmęczona ale szczęśliwa. A najlepsze jest to, że mój 8-latek dał radę - so proud 😎 (choć nawet przez moment nie wątpiłam, że mu się uda).
A na szlaku widziałam węża 😬 niestety nie zdążyłam zrobić foto-smuteczek. Ciekawe czy był jadowity?🤔
📍Varenna Byłam, zobaczyłam, jest pięknie. Ba 📍Varenna
Byłam, zobaczyłam, jest pięknie. Bardzo mi się podobało, ale raz wystarczy :)
Ciekawe czy jest jakieś znane miejsce we Włoszech gdzie nie ma tłumu turystów - jeszcze na takie nie trafiłam.
.
.
.
.
#varenna #varennaitaly #lakecomoitaly #lagodicomo #comodas #lombardiadavedere #lombardia_super_pics #podróżemałeiduże #włochy #wlochy
Za tydzień o tej porze będę w Afryce. Tymczasem Za tydzień o tej porze będę w Afryce.
Tymczasem robię co mogę żeby uwierzyć, że mam Afrykę na miejscu :)
Wczytaj więcej... Obserwuj na Instagramie

Ostatnie wpisy

  • Raja Ampat – Ostani Raj na Ziemi
  • Hobbiton – Wycieczka do świata fantasy
  • Askja – Droga do dwóch wulkanicznych jezior w Interiorze Islandii
  • Pustynia Atacama – Ciągle w Chile ale jak na księżycu
  • Nabire – Zatoka Cenderwasih – Papua Zachodnia. Pływanie z rekinem wielorybim.

Najnowsze komentarze

  • Pustynia Atacama - Ciągle w Chile ale jak na księżycu - Longstroll - Samochodem przez Patagonie
  • Big Ice – Trekking po lodowcu Perito Moreno – Longstroll - Samochodem przez Patagonie

Kategorie

  • Ameryka Poludniowa
  • Argentyna
  • Australia
  • Azja
  • Chile
  • Europa
  • Flora
  • Indonezja
  • Islandia
  • Nowa Zelandia
  • Patagonia
  • Poradnik
  • Trekking
©2025 Longstroll | Powered by SuperbThemes